Miała być po pierwsze - widoczna. Wybrałam tkaniny w kontrastowych kolorach (biały/czarny), kolorowe - żywe odcienie, duże wzory.
Po drugie - miała zawierać uchwyty, zaczepy i inne elementy, za które można złapać, przekładać z łapki do łapki, czasami - co niezbędne - także wypuszczać z rączki :)))
.... i DINOZAUR we własnej osobie - chowany do kieszonki! - Może robić a-ku-ku, może wyjść na spacer, ale się nie zgubi bo jest bardzo przywiązany do swojego Małego Właściciela (to nic, że sznurkiem :)))) - widoczny na pierwszym zdjęciu ).
Całość jest lekka i miękka - taka w sam raz do ściskania!!
Ciotka jest z siebie dumna. Spisała się na medal :)
K.